Wzrastająca liczba zakażeń w Polsce

Z wstępnych analiz nowego wariantu koronawirusa – omikron, wynika że cechuje się on nagromadzeniem niepokojących mutacji. Prawdopodobnie ten rodzaj wirusa szybciej się rozprzestrzenia, może wywoływać cięższy przebieg choroby oraz obniżyć skuteczność szczepień. 

Jak na ten moment wariant wirusa jest stosunkowo nowy, dlatego wszelkie informacje na jego temat są nadal badane. 

Nowy wariant 

Wykryty został w państwach południowej Afryki, głównie RPA i Botswanie, otrzymał nazwę greckiej litery Omicron. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) określiła ten wariant jako „niepokojący” oraz „wysoce zaraźliwy”. Poprzednim umieszczonym w tej kategorii wariantem koronawirusa był dominujący obecnie na świecie wariant Delta. Z tego powodu wiele krajów jak do tej pory podjęło decyzję o zawieszeniu lotów z i do krajów południa Afryki, oraz objęły obowiązkową kwarantanną osoby przybywające z tamtych rejonów lub krajów, w których ten wariant już wykryto.

Niepokój spowodowała przede wszystkim liczba wykrytych w patogenie mutacji –aż 50. Większość jest skoncentrowana w strefie, która wchodzi w interakcję z komórką ludzką.

Objawy

Wśród objawów zakażenia Omikronem, do tej pory najczęściej zalicza się – silne zmęczenie, drapanie w gardle, lekki ból głowy oraz mięśni czy nieznacznie podwyższona temperatura ciała. Organizacja WHO stwierdziła, że „obecnie nie ma informacji sugerujących, że objawy związane z Omikronem różnią się od tych typowych dla innych wariantów”. 

Jednak u osób, u których wykryto go do tej pory, nie stwierdzono charakterystycznej dla poprzednich wariantów utraty węchu i smaku ani kataru, który dominuje w przypadku zakażenia Deltą. Dużo rzadziej ponawiają się też trudności z oddychaniem oraz dolegliwości ze strony układu pokarmowego.

Obecnie wariantem dominującym w Polsce jest Delta. Zakażenie wariantem indyjskim daje różne objawy, wśród najczęstszych są: ból gardła i głowy, katar, wysypka, suchość w ustach, mdłości, biegunka, wymioty, zaczerwienienie oczu oraz rozstrój żołądka 

Eksperci podkreślają, że najbardziej narażone na ciężki przebieg Omikrona są osoby niezaszczepione oraz obciążone innymi chorobami, które mogły spowodować, że ich organizm nie odpowiedział lub słabo odpowiedział na szczepienie.

Co ze szczepionkami? 

Duża liczba mutacji w białku szczytowym omikrona oraz jego szybkie rozprzestrzenianie się w RPA sugerują, że wszystkie obecnie stosowane szczepionki w przyszłości mogą wymagać modyfikacji. Jednak, wśród ekspertów od szczepień panuje przekonanie, że trzy dawki obecnie używanych preparatów zapewnią pacjentom dość dobrą ochronę przed omikronem.

Czy omikron szybciej się rozprzestrzenia?

Tak, omikron ma zdecydowanie zwiększony wskaźnik zarażeń. Od jakiegoś czasu wzrost liczby zachorowań jest przerażajaco wysoki. W ostatnim tygodniu liczba zachorowań wynosiła ponad 30 000 dziennie. 

Ten wariant jest niezmiernie inwazyjny i szybko się rozprzestrzenia, nawet osoby stosujące się do podstawowych zasad sanitarnych, czyli noszenia maseczki ochronnej i dystansowania się od innych, mogą zostać zakażone. Nikt, kto prowadzi normalne życie rodzinne i zawodowe, nie jest w stanie się na tyle odizolować, by nie kontaktować się z innymi ludźmi. A jeśli od jego szczepienia w cyklu podstawowym upłynęło już pięć czy sześć miesięcy, to odpowiedź poszczepienna z pewnością uległa obniżeniu. Ponieważ wariant Omikron skutecznie przełamuje tę obronę, prawdopodobieństwo zarażenia się koronawirusem jest bardzo wysokie —

Tak duże spektrum rozprzestrzeniania się infekcji to zdecydowanie wyzwanie dla systemu ochrony zdrowia. Dlatego trzeba zrobić wszystko, aby ograniczyć transmisję wirusa, bo im więcej osób nie otrzyma odpowiedniej opieki, tym więcej doświadczy ciężkiej choroby i umrze.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *